Wrzesień był ostatnim miesiącem praktyk dla blisko pięćdziesięciu studentów i studentek z różnych fakultetów, którzy spędzili intensywne trzy miesiące na poznawaniu naszej firmy oraz nabywaniu praktycznego doświadczenia. Na ostatnim wspólnym spotkaniu, przed powrotem na uczelnię, chciałem poznać ich zdanie na temat tego jak oceniają przygotowanie ich pokolenia, na wyzwania stawiane przez pracodawców. Wyniki ankiet następnie omówiłem ze specjalistą do spraw rekrutacji w DGS Poland – Adamem Domerackim.
Nasi praktykanci zapytani o to, czy ich zdaniem pokolenie wchodzące zaraz po studiach na rynek pracy jest dobrze do tego przygotowane, byli bardzo podzieleni. Zwolennicy studiowania wskazywali na mnogość programów praktyk, które można wykorzystać do usystematyzowania wiedzy zdobytej w trakcie studiów. Pozostała część wymieniała mało praktyczny charakter zajęć jako główną przeszkodę w podjęciu pracy zaraz po studiach. Jak to wygląda z perspektywy biznesu?
Czy uważasz, że młodzi ludzie zaraz po studiach, są gotowi sprostać wymaganiom stawianym przez rynek pracy?
Adam: Studia same w sobie nie przygotowują jeszcze do tego by być specjalistą. Studia dają pewne narzędzia i solidną podstawę, która musi zostać dopełniona praktyką zawodową w międzyczasie. My nie oczekujemy od studentów tego, że po ich kierunkach będą wszystko wiedzieć. Ważne, aby nie zaprzepaścili okresu studiów, bo nawet teoretycznie mniej perspektywiczne kierunki, przy aktywnym próbowaniu swoich sił w praktyce, pozawalają
na szersze możliwości.
Zatem czy studia są niezbędnym składnikiem do otrzymania wymarzonej pracy? W tym wypadku nasi ankietowani byli również niezgodni. Osoby opowiadające się za koniecznością skończenia studiów, wskazywały na szeroki zakres wiedzy, który jest równie ważny co zajęcia praktyczne, ponieważ kształtuje człowieka. Drugim argumentem za studiowaniem została wymieniona konieczność skończenia studiów wyższych, aby móc starać się o wyższe stanowiska. Przeciwnicy postrzegają uczelnię jako dodatek do ciężkiej pracy jaki trzeba włożyć z własnej strony. Wytykają również nieprzydatność i dezaktualizację wiedzy przekazywanej
na niektórych przedmiotach. Jak skończone studia wyglądają z perspektywy rekrutera?
Czy studia są niezbędnym składnikiem do otrzymania wymarzonej pracy, czy raczej jest to dodatek do innych ważniejszych czynników? Jakich?
Adam: Studia z perspektywy DGS są bardzo ważne w rekrutacjach na stanowiska specjalistyczne. Oczywiście, mają swoje mocniejsze i słabsze strony jednak są platformą wymiany myśli. Na studiach poznajemy nowych ludzi, którzy mogą nas nakierować na dobre tory. Ja sam próbowałem wielu rzeczy i mimo, że nie zawsze były to dobre wybory, jeżeli chodzi o mój rozwój, to ludzie, których poznałem na tej drodze bardzo mi pomogli. Studia nie są ostatecznym wyborem. Zachęcam, aby spróbować, bo studia moim zdaniem, dają wiele rzeczy, których osoba idąca po szkole średniej bezpośrednio do pracy, nie zazna. Przed wyborem jednak warto się zastanowić jakie są moje mocne strony, jak kształtuje się rynek pracy, no i najważniejsze czy studia są w ogóle dla mnie. Jeżeli są, bo widzę, że ukierunkowują mnie na to co chcę dalej robić, albo dzięki nim znajdę swoją drogę to warto spróbować.
Co ciekawe, podobnie napisali ankietowani. Zapytani o to, jaką radę daliby osobie ze szkoły średniej, która dopiero planuje swoją karierę, nasi praktykanci zgodnie odpowiedzieli, że analiza własnych pasji i próby pójścia w wybranym kierunku, są najlepszą radą jaką mogli sami usłyszeć będąc na ich miejscu. Polecali również naukę języków obcych.