„Czy praca zdalna sprawdzi się w moim przypadku?” Jeden rabin powie tak, inny rabin powie nie. Powstało już mnóstwo tekstów na temat organizacji pracy zdalnej, a wiele z nich dotyczy przede wszystkim pracy z domowego biura. Wszystkie one mówią o tym, że jakość dostarczonej pracy zależy od wielu czynników. Na jakich zatem elementach należy się skupić, aby maksymalnie wykorzystać potencjał domowego zacisza?
Umiejętność przystosowania się do pracy zdalnej jest niejako zakorzeniona w ludziach informatyki. Jednak nawet te wrodzone zdolności stają się zagrożone, gdy w grę wchodzi ryzyko związane z liczbą bodźców na nas oddziałujących. Tych bodźców natomiast najwięcej znajdziemy w naszym najbliższym otoczeniu – żona, mąż, dzieci, ciekawe co w telewizji? miałem zrobić pranie, co nowego w lodówce? i tak dalej. Zatem rzecz najważniejsza – trzeba stworzyć swój azyl, do którego docierać będzie jak najmniej sygnałów z zewnątrz. Po zbudowaniu takiej przestrzeni, którą niektórzy pieszczotliwie nazywają piwnicą, jesteśmy gotowi przejść do wykonywania codziennych zadań.
Codzienna organizacja pracy jest ściśle powiązana z fizycznym przebywaniem członków zespołu w biurze, jak również z charakterem organizacji. Zawsze jednak programista będzie polegał na swojej wiedzy i doświadczeniu, a kontakt z innymi będzie z definicji ograniczony. Jeśli więc zachodzi potrzeba regularnej synchronizacji ze współpracownikami, zalecanym jest, aby utrzymać ciągłość wymiany informacji, choćby i za pomocą kilkuminutowych, ustawionych w kalendarzu spotkań. To co wydawało się być rutyną w biurze, podczas pracy z domu wymaga wytworzenia nowych nawyków.
Ostatnim, lecz nie mniej ważnym aspektem jest utrzymanie zdrowych relacji, wynikających ze zdalnej rzeczywistości. Komunikacja interpersonalna, teraz ograniczona wyłącznie do mediów internetowych, powinna stawić czoła nowemu porządkowi dnia. Jeśli więc istniały rytuały wspólnego śniadania bądź zespołowej kawy, nie należy z nich rezygnować, gdyż utrzymanie wysokich morale członków zespołu zależy już nie tylko od menadżera działu, lecz przede wszystkim od głównych zainteresowanych.
Po dobrze przepracowanym dniu można wreszcie odpocząć i zastosować się do rady przedstawionej poniżej: