Stres to reakcja organizmu na trudną sytuację. Oczywiście każdy z nas odczuwa go inaczej, ale wiedzę na temat tego, jak sobie z nim dobrze radzić, posiada stosunkowo niewielu z nas. Zapraszam do zapoznania się z jedną z metod radzenia sobie ze stresem, który może pojawić się np. przed rozmową rekrutacyjną.
Szybsze bicie serca, skurcz żołądka, przyspieszenie oddechu, wzrost ciśnienia krwi, wyrzut adrenaliny… Czy te objawy brzmią znajomo? Bez względu na to, co spowodowało w Twoim organizmie taką reakcję, wiedz, że własnym nastawieniem umysłu, możesz zinterpretować ją jako strach, podniecie czy też podekscytowanie. W przypadku każdego z tych stanów emocjonalnych ciało wysyła Ci podobne sygnały, ale to Ty sam je interpretujesz.
Warto zatem wykorzystać tę „niedoskonałość” naszej natury, aby świadomie zamienić stres w inną emocję np. ekscytację. Oba zjawiska są do siebie podobne i jeśli się postarasz, możesz je ze sobą zamienić, wykonując dwa ćwiczenia, o których więcej poniżej.
Przypomnij sobie, kiedy ostatnio mocno się zestresowałeś? Czy nie było tak, że wszystkie Twoje myśli krążyły jak elektrody wokół jednej wizji: „to się nie może udać”? Jest to wielce prawdopodobny scenariusz. Zapewne na poziomie fizjologicznym odczuwałeś wtedy stres, a w głowie rodziły się coraz to mniej przyjemne scenariusze. Możliwe, że nie tylko były mało przyjemne, ale wręcz paraliżujące – wypisz, wymaluj = stres.
Co można zrobić w takiej sytuacji?
1 krok
Na początek spróbuj przenieść uwagę z potencjalnych konsekwencji, jeżeli coś pójdzie nie tak, na obserwację czystej reakcji fizjologicznej Twojego ciała w danej chwili. Na pewno zauważysz wtedy jak w tej stresującej sytuacji szybciej bije Ci serce, jak zaczynasz się pocić, może nawet jak ściska Ci się żołądek. Ważne jest, żebyś przyjrzał się swojemu ciału z poczuciem świadomości, jakie zjawiska w nim zachodzą. Jeśli skoncentrujesz się na swoim stanie fizycznym, stres automatycznie zacznie sam ustawać, głównie za sprawą wyhamowania negatywnego programowania wizji przez Ciebie.
Jeżeli uda Ci się to zrobić, czas na krok drugi.
2 krok
Spróbuj przekuć negatywy w pozytywy. Zamień strach na ekscytację, poczucie zagrożenia w szansę rozwoju. Uświadom sobie, że czeka Cię coś wyjątkowego, coś co popchnie Twój rozwój do przodu bez względu na to, jak wypadniesz. Każde trudne doświadczenie to lekcja, a ewentualna porażka to nauka na przyszłość i bezcenne doświadczenie. Oczywiście jeżeli wyciągasz z nich odpowiednie wnioski. To miejsce w którym pojawia się stres ekscytujący, a nie stres paraliżujący.
Jeśli chcesz poprawić swoje samopoczucie przed stresującą rozmową kwalifikacyjną, postaraj się przede wszystkim skoncentrować myśli na reakcji ciała, a wówczas przestaniesz tkwić myślami w negatywnych scenariuszach.
Zachęcam do skorzystania z tej antystresowej techniki, która, mam nadzieję, sprawdzi się i w Twoim przypadku.