Kamila zmieniła ostatnio charakter swojej pracy i dołączyła do zespołu HR, a dokładnie do Działu Rekrutacji, gdzie się świetnie odnajduje.
Agata: Jak trafiłaś do Demant?
Kamila: Do Demant trafiłam z polecenia. Szukałam akurat pracy i za namową koleżanki postanowiłam zaaplikować na stanowisko produkcyjne. Spotkanie rekrutacyjne odbywało się wówczas z szefem produkcji. Pozytywnie przeszłam rozmowę i zaczęłam swoją przygodę z firmą.
Jak zmieniała się Twoja ścieżka kariery w Demant?
Zaczynałam od pracy przy przełącznikach, następnie przeszłam na produkcję głośników, a później dostałam propozycję, aby dołączyć do kameralnego zespołu osób, które zaczynały produkować aparaty wewnątrzuszne. Po szkoleniu w Danii przeniosłam się na obszar serwisu.
Co skłoniło Cię do wzięcia udziału w programie praktyk?
Słyszałam już o pierwszej edycji programu praktyk wewnętrznych, ale w tamtym czasie jakoś nie zainteresował mnie ten temat, natomiast w tym roku ogłoszenie przyciągnęło moją uwagę.
Pomyślałam, że z okazji mojej rocznicy pracy w firmie mogłabym zaryzykować i spróbować czegoś nowego. Właśnie tak dostałam się na praktyki do działu kadr. Miałam nieco inne wyobrażenie o pracy w kadrach, niż ma to miejsce w rzeczywistości. Dziewczyny w kadrach mają niesamowity multitasking, od oczywiście naliczania każdemu pracownikowi wypłat, do pozyskiwania i odświeżania wiedzy na temat najnowszych dyrektyw prawnych z kodeksu pracy, przyjmowania pracowników i wiele innych zadań.
W zespole kadr spędziłam 3 miesiące i nauczyłam się bardzo dużo, natomiast czułam, że to nie jest do końca to, czym chcę się zajmować.
Czy spodziewałaś się, ze dostaniesz prace w dziale rekrutacji?
Totalnie nie spodziewałam się takiego obrotu sytuacji. Pod koniec praktyk zostałam poproszona
o wsparcie rekrutrów w wykonywaniu telefonów do kandydatów. Zostało mi jeszcze trochę czasu do końca praktyk, więc pomyślałam, że jest to chwilowa aktywność. Tuż przed końcem praktyk zostałam zaproszona na rozmowę i zaproponowano mi pozostanie w zespole HR, z tym że w dziale rekrutacji. Postanowiłam podjąć wyzwanie i spróbować nowej drogi.
Czym zajmujesz się na co dzień?
Zajmuję się wieloma rzeczami. Dzień zaczynam od wypełnienia tabel z danymi technicznymi odnośnie rekrutacji, sprawdzam też, które osoby trzeba zgłosić na badania do medycyny pracy. Mamy sporo spotkań zespołowych oraz co chwilę pojawia się dużo bieżących tematów i telefonów od kandydatów. Główną moją aktywnością jest dzwonienie i pozyskiwanie kandydatów na obszar produkcji i magazynu. Biorę tez udział w projekcie usprawniania procesów rekrutacji w Dziale Aparatów Wewnątrzusznych.
Co lubisz w swojej pracy?
Telefoniczne pozyskiwanie kandydatów oraz umawianie ich na rozmowy.
Jakie wyzwania spotykasz w Demant na co dzień?
Techniczne aktywności wymagające dogłębnej analizy, na przykład w arkuszu kalkulacyjnym Excel, potrzebuję na tego typu zadania więcej czasu.
Co powiedziałabyś osobie, która właśnie czeka na rozmowę kwalifikacyjną do Demant?
Jeśli ktoś chce pracować i przykłada się do swoich obowiązków, to są tu możliwości rozwoju oraz stabilna pracy, która daje poczucie bezpieczeństwa.
Czy masz może jakieś powiedzonko, które Cię motywuje w chwili zwątpienia?
Wszystko mija, jutro jest kolejny nowy dzień.