Słyszeliście powiedzenie, że kto się nie rozwija, ten się cofa? A może trafiło do was sformułowanie, że inwestowanie w siebie to najlepsza życiowa lokata? Cóż, faktem jest, że nie wszystkie nabyte w szkole, czy na uczelni umiejętności będą aktualne przez całe życie. Funkcjonujemy bowiem w czasach, w których pozyskana wiedza wymaga stałej aktualizacji. Dlatego, niezależnie od tego, na jakim etapie życia zawodowego jesteśmy, powinniśmy myśleć o rozwoju.
Powiedzmy sobie szczerze, konieczność wykonywania nowych, czasem trudniejszych zadań, zmusza nas do podnoszenia kwalifikacji. Aby być na bieżąco musimy uczyć się obsługi nowych programów, aktualizować wiedzę dotycząca przepisów i regulacji, nabywać nowe kwalifikacje związane z obszarem, w którym pracujemy. Myślimy też o tym w kontekście dalszego przebiegu naszej ścieżki kariery. Często bowiem szansa na nowe wyzwania zawodowe jest ściśle związana z rozwijanymi umiejętnościami.
Tego typu kompetencje twarde możemy podnosić zapisując się na różnego rodzaju szkolenia, kursy, a także studia podyplomowe, których ukończenie ukoronowane zostaje dyplomem lub certyfikatem. Jeśli macie możliwość i chęć poszerzenia swojej wiedzy poprzez podjęcie nauki w tym trybie, polecam skorzystanie z niej.
Może się zdarzyć i tak, że twarde kompetencje to za mało. Zwłaszcza na stanowiskach wymagających pracy zespołowej, a już na pewno na stanowiskach liderskich i zarządczych. Tutaj umiejętności miękkie związane ze sprawną komunikacją, zarządzaniem czasem, radzeniem sobie z trudnymi sytuacjami i konfliktami, czy też z motywowaniem siebie i innych, są na wagę złota. Działanie na wyczucie nie przyniesie spodziewanych efektów, a może nawet odwrotnie. Na szczęście również takie umiejętności można rozwijać biorąc udział w specjalnych szkoleniach.
Zakładam, że całkiem spora część czytających ten tekst doskonale wie, jak ważny jest rozwój i nawet go praktykuje. Są jednak i takie osoby, którym jest całkiem dobrze dokładnie w tym miejscu, w którym się aktualnie znajdują i nie czują potrzeby wzmacniania kompetencji. Może więc kolejny argument, którego użyję zachęci tę drugą grupę do większej aktywności w zakresie rozwoju.
Czy wiecie, iż poszerzanie wiedzy i rozwijanie kompetencji sprawia, że rośnie poczucie własnej wartości? Właśnie tak! Rozwój bezpośrednio przekłada się na pewne wyrażanie własnych opinii, bo znajdujemy ich oparcie w nabytej wiedzy. Co więcej, z większą wydajnością wykonujemy swoje zadania, mamy zasoby, by proponować usprawnienia, dostrzegamy efekty przełożenia nowych kompetencji na działania. To zdecydowanie sprawia, że jesteśmy pewniejsi siebie, ale też bardziej zmotywowani.
A teraz ktoś może zapytać, czy w życiu chodzi o to, by uczyć się tylko tego, co wiąże się z wykonywanym zawodem? Nie i nie namawiam do tego, by w prywatnym czasie nadal być głową w pracy. Każdy z nas potrzebuje balansu i oderwania się myślami od spraw zawodowych. Można więc zacząć uprawiać różnego rodzaju techniki mindfulness, zapisać się na kurs tańca, albo zwyczajnie sięgnąć po interesującą lekturę. Jeśli w jakiś sposób czujecie, że poszerza to wasze horyzonty, rozwija was – idźcie w to.
Czy pisząca artykuł prezentuje w swoim życiu podobną postawę? Przyznaję, że regularnie podnoszę swoje kompetencje twarde. Praca w obszarze employer brandingu czy marketingu wymaga stałego aktualizowania informacji o dostępnych technologiach, trendach, nowych sposobach mierzenia wyników, etc. Jestem przekonana, że także w waszej pracy taki update jest totalnym must have. Przecież świat pędzi do przodu i nie ogląda się za siebie. To, czy dotrzymamy mu kroku, zależy w dużej mierze od nas.
W kontekście pozazawodowym również staram się o rozwój. Dla przykładu jakiś czas temu wzięłam udział w kursie dekoratora wnętrz. Uczyłam się rysunku odręcznego, historii sztuki, ergonomii i zasad kompozycji we wnętrzach, itp. Zrobiłam to, gdyż chciałam. Gdyż lata temu stojąc przed wyborem dziennikarstwo, czy architektura, wybrałam to pierwsze, zakładając, że na drugie przyjdzie jeszcze czas. I przyszedł ;)
Żeby nie przedłużać, podsumuję krótko. Jeśli macie już w głowie ideę, że rozwój przynosi satysfakcję, satysfakcja uśmiech, a uśmiech może przenosić góry, łatwiej będzie dokonać wyboru, gdy padnie pytanie: rozwijać się, czy nie?