Czy zetknęliście się kiedyś ze stwierdzeniem, że oceniamy ludzi na podstawie ich czynów, a nie intencji? W momencie, gdy uświadamiamy sobie, że inni postrzegają nas w taki sposób, dostrzegamy potrzebę świadomego kreowania autentycznej marki osobistej. Tutaj pojawia się jednak opór - czy budowanie marki osobistej nie sprawia, że tracimy autentyczność?
Rzeczywiście, przeglądając publikacje na różnego rodzaju portalach, również społecznościowych, można dostrzec, jak wiele osób traci autentyczność na rzecz regularnego publikowania treści, które mają idealnie trafić do określonej grupy odbiorców i „wpisać się” w algorytmy rządzące pozycjonowaniem.
Dlaczego autentyczność jest kluczem do sukcesu?
Zacznę od tego, że większość z nas chce być sobą w kontekście realizowanych w pracy zadań. Potrzeba autentyczności, czyli wyrażania tego, co naprawdę myślimy i czujemy, stanowi klucz do czerpania satysfakcji z życia. Autentyczność nie oznacza jednak spontanicznej chaotyczności. To świadome podejście do tego, kim jesteśmy i jak chcemy być postrzegani.
Aby tworzyć autentyczną markę osobistą, powinniśmy zacząć od zdefiniowania celu. Od znalezienia odpowiedzi na pytanie, dlaczego chcemy, aby ktoś dostrzegł nasze działania, docenił naszą wiedzę i doświadczenie? Co chcemy osiągnąć dzięki temu, że ktoś zauważy nasze czyny?
Kolejnym krokiem będzie rzetelna i szczera identyfikacja mocnych oraz słabych stron. Świadomość, w czym jesteśmy dobrzy, co jest naszym atutem, co nas odróżnia od innych współpracowników, z czym przychodzą do nas, gdy proszą o wsparcie… Każda ze zdefiniowanych mocnych stron może nam pomóc w świadomym wzmacnianiu marki osobistej.
Kiedy już wiemy, z czym chcemy wyjść do świata, ale też wiemy, co sprawia nam trudności, możemy zarysować plan, w którym znajdą się określone narzędzia pozwalające stworzyć spójną i autentyczną opowieść o sobie.
Autentyczność i profesjonalizm: jak to połączyć?
Bycie autentycznym i profesjonalnym jednocześnie nie wyklucza się. Znalezienie złotego środka jest możliwe, ale wymaga od nas wykonania pewnej pracy, przemyśleń i przyjęcia określonych założeń.
1. Stawiajmy na wartości i doświadczenia
Historie wyidealizowane i "sfotoszopowane" są przestarzałe. Większość z nas bardziej ceni prawdę od fałszu. Skoro więc jest to dla nas ważne, również powinniśmy szczerze mówić o swoich doświadczeniach i wartościach, o tym jak znajdują odzwierciedlenie w realizowanych zadaniach, jak nam pomagają stawać się lepszymi profesjonalistami.
2. Niedoskonałości są okay
Perfekcja bywa odstraszająca. Przecież każdy popełnia błędy, ma gorsze dni, zmaga się z ogromem wyzwań. Dzielenie się lekcjami, jakie wynosimy z podjęcia rękawicy, a nawet z potknięcia, buduje naszą autentyczność i wiarygodność.
3. Znajdźmy swój własny język
Unikalny styl i forma wyrażania przez nas myśli, komunikowania się z otoczeniem może wzmocnić wrażenie spójności i autentyczności, a jednocześnie wyróżnić nas na tle powtarzalnych treści. Nie kopiujmy innych. To, co mówimy lub publikujemy musi być zgodne z naszą osobowością, wartościami i emocjami.
Sztuczna inteligencja – pomoc czy zagrożenie
Narzędzia AI są dziś dostępne dla każdego. LLM[i]-y takie jak Chat GPT czy Gemini generują treści na zawołanie. Tworzenie przez nie draftów, generowanie podpowiedzi, czy też analiza danych mogą pomóc w budowaniu marki osobistej. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy korzystamy z nich bezrefleksyjnie. Tworzenie masowych, nijakich treści jest równią pochyłą do utraty autentyczności.
Potraktujmy więc sztuczną inteligencję jako wsparcie. Nadajmy komunikatom naszego osobistego charakteru. Szczypta emocji, unikalnego tonu, stylu i wartości to właściwa droga.
Różne oblicza autentyczności
Najlepsze efekty w budowaniu marki osobistej osiągniemy wtedy, gdy swoją obecność odpowiednio spójnie zaznaczymy zarówno w przestrzeni offline, jak i online. Co więcej, jeśli dobrze dobierzemy narzędzia i kanały, wyrażenie naszego autentycznego profesjonalizmu będzie znacznie łatwiejsze.
W przestrzeni online dbajmy o interakcje: komentujmy, odpowiadajmy na wiadomości, angażujmy się w dyskusje. Treści budujmy na fundamentach autentyczności, w oparciu o nasze wartości, styl, język i emocje.
W świecie rzeczywistym zadbajmy o to, by nasz sposób mówienia, gesty i energia idealnie współgrały z obrazem, który kreujemy w sieci. Sprawmy, by spójność była sprzymierzeńcem naszej autentycznej marki osobistej.
Wchodzenie w rolę a udawanie
W całym naszym życiu odgrywamy różne role: dziecka, rodzica, specjalisty, mentora, lidera, itp. Robiąc to adaptujemy się do kontekstu, by skuteczniej realizować określone cele, pozostając jednak wiernymi swoim wartościom i prawdziwemu „ja”.
Wchodzenie w rolę nie osłabia autentyczności naszej marki osobistej – wręcz przeciwnie, pomaga wyeksponować te aspekty osobowości i kompetencje, którymi dysponujemy.
Tym zaś, co z pewnością ją osłabia, jest udawanie. Kreowanie fikcyjnych kompetencji i doświadczeń prędzej, czy później zostanie dostrzeżone. Niespójność między tym, co prezentujemy, a tym, kim jesteśmy w rzeczywistości zwyczajnie się nie opłaca.
Wniosek nasuwa się sam: bądźmy autentycznie profesjonalni i nieperfekcyjnie otwarci na relacje oraz narzędzia.
Co warto zabrać ze sobą po lekturze artykułu? Może to brzmi jak melodia ze znienawidzonej reklamy, ale budowanie autentycznej marki osobistej to świadomy proces. Nie walczmy o to, by być perfekcyjnymi, zadbajmy za to o spójność, wartości i otwartość. Bądźmy autentycznie profesjonalni – w tym tkwi nasza siła.
[i] Large language model, czyli duży model językowy to model sztucznej inteligencji umożliwiający generowanie tekstu oraz realizację zadań związanych z przetwarzaniem języka naturalnego.