We wrześniu zakończył się program praktyk wewnętrznych, który skierowany był do osób pracujących na co dzień w Działach Produkcji i Magazynu. Uczestnicy mogli wcielić się w nową rolę i spróbować swoich sił w zupełnie innym dziale, przekonać się, jak wygląda praca naszych kolegów, a co najważniejsze – zdobyć szansę na rozwój.
Poznajcie Michała, który od prawie 8 lat pracuje w DGS. Był operatorem, trenerem, a dziś pełni funkcję technika-mechanika w Dziale Wdrażania Nowych Produktów, gdzie zajmuje się tym, co Go najbardziej pasjonuje.
Małgosia: Dlaczego zgłosiłeś się na praktyki?
Michał: O Programie Praktyk Wewnętrznych dowiedziałem się z informacji wyświetlanych na monitorach w naszej stołówce, jednak początkowo nie myślałem, że mógłbym wziąć w nich udział. Dopiero kolega, który współpracuje z Działem Produkcji przy naprawie maszyn, zasugerował, że powinienem spróbować swoich sił. Powiedział, że widzi jak pracuję, że lubię to co robię i uzmysłowił mi, że nie mam nic do stracenia, a mogę wiele zyskać. Po naszej rozmowie zapoznałem się z informacjami na temat praktyk i postanowiłem, że zgłoszę się do działu, który mnie interesuje. Nie myślałem wówczas o tym, że po praktykach zostanie zaproponowany mi angaż na nowym stanowisku. Traktowałem praktyki jako odskocznię od dotychczasowego zajęcia i szansę na naukę czegoś nowego, poznanie firmy z innej perspektywy, jak również sprawdzenia samego siebie w obliczu nowych wyzwań.
Czym zajmowałeś się podczas praktyk i co podobało się Tobie najbardziej?
Podczas praktyk zajmowałem się zagadnieniami związanym z automatyką i wdrażaniem nowych rozwiązań do produkcji. Dzięki tym zadaniom poznałem proces automatyzacji produkcyjnej, zaczynając od powstania koncepcji, poprzez projektowanie, aż do etapu budowy i wdrożenia do produkcji. Zajmowałem się zarówno pracą mechaniczną, jak również pracą przy montażu elektroniki i mogłem aktywnie uczestniczyć w pracach projektowych. Na przykład kiedy projektant pracował nad nowym konceptem, ja pomagałem zaprojektować prostsze elementy, a później sam je składałem. Czasem otrzymywałem schemat elektryczny, wytłumaczono mi co robić i zaczynałem montować skrzynkę elektryczną, podłączać kable, elektronikę. Początkowo z pomocą kolegów i pod ich nadzorem, a z czasem zacząłem pracować samodzielnie.
Od samego początku stałem się częścią grupy. Dostałem nowe obowiązki i zadania do wykonania, w każdej chwili mogłem liczyć na wsparcie zespołu. Czułem, że zostałem wdrożony w nową rolę nie jako praktykant, a jako pełnoprawny członek zespołu. Mogłem brać udział w dyskusjach i rozważaniach i czynnie uczestniczyć w rozwiązywaniu problemów dotyczących projektu.
Czy byłeś zaskoczony propozycją pozostania w Dziale NPI i awansu na nowe stanowisko?
Tak, nie spodziewałem się, że aż tak pozytywnie wszystko się potoczy. Myślałem, że przez trzy miesiące trwania praktyk wesprę różne projekty, nauczę się kilku nowych rzeczy, poznam ludzi i wrócę na poprzednie stanowisko. Dlatego byłem bardzo zaskoczony kiedy zaoferowano mi pracę na nowym stanowisku. Znajomi z pracy już wcześniej sugerowali, że powinienem się dalej rozwijać i próbować dostać do Działu NPI, dlatego wszyscy się cieszyli, że mi się powiodło. Żona, która również pracuje w DGS, jest bardzo szczęśliwa, że mi się udało 😊.
Na czym polegają Twoje nowe obowiązki?
Moje nowe obowiązki to przede wszystkim wsparcie tworzenia nowych rozwiązań i produktów, jak również dbanie o funkcjonalność maszyn i narzędzi produkcyjnych. Praca na stanowisku technika-mechanika pozwala mi aktywnie uczestniczyć w różnych projektach prowadzonych przez Dział NPI. Zakres moich nowych zadań daje mi możliwość rozwoju i poznania najnowszych technologii, które podnoszą jakość wytwarzanych produktów.
Czy warto wziąć udział w Programie Praktyk?
Program Praktyk pozwolił mi poznać nowych ludzi i spojrzeć na działanie firmy z innej, szerszej perspektywy. Było to niesamowicie ciekawym doświadczeniem, które ku mojemu zaskoczeniu zakończyło się rozpoczęciem nowej przygody, na nowym stanowisku. Uważam, że praktyki są świetną odskocznią, dającą możliwość zdobycia nowych doświadczeń, a przy okazji szansę na dalszy rozwój.