W 2020 roku w Demant odbyła się pierwsza edycja programu praktyk wewnętrznych, podczas której z 19 praktykantów, aż 7 na stałe zmieniło dział i znalazło zatrudnienie w obszarze administracji. O tegorocznej edycji programu, pandemicznych wyzwaniach i procesie rekrutacji opowiada Katarzyna, specjalista ds. rekrutacji.
Marta: Czym jest program praktyk wewnętrznych? Jaki jest jego cel?
Katarzyna: Do programu zapraszamy osoby zatrudnione w Demant, które na co dzień pracują w Dziale Produkcji i Magazynu. Mają szansę odbyć 3-miesięczne praktyki w wybranym, innym zespole. Pracownicy zyskują doświadczenie poza swoją specjalnością, otwierają się na nowe ścieżki rozwoju. Dla firmy jest to wsparcie, a jednocześnie niesamowita szansa na odkrycie utalentowanych osób wewnątrz organizacji. Praktyki wewnętrzne budują także świadomość wśród pracowników, czym zajmuje się firma poza produkcją.
Skąd pomysł na organizowanie wewnętrznych praktyk?
Pomysł podyktowany był potrzebą. W zeszłym roku przez pandemię nie mogły odbyć się praktyki, które organizujemy dla studentów. Managerowie potrzebowali jednak pomocy w swoich zespołach. Jeden z dyrektorów zaproponował, żeby dać szansę na rozwój naszym pracownikom.
Jak wygląda tegoroczny program? Ilu jest praktykantów?
W tym roku otrzymaliśmy ponad 80 aplikacji, z których finalnie wybraliśmy 20 praktykantów. Trafili do różnych działów, między innymi Działu Obsługi Klienta, Globalnego Działu Inżynierii i Technologii, Działu HR, Działu Technicznego, Działu Jakości czy Działu Projektów Strategicznych.
Czy praktykanci mają szansę na zmianę działu na stałe?
Praktyki to przede wszystkim wspaniała szansa na zdobycie doświadczenia w nowym obszarze. By pracownik zmienił dział na stałe, powinny być spełnione dwa warunki: po pierwsze praktykant sprawdził się w nowej roli, a menadżer zespołu był zadowolony z jego pracy. Wtedy, jeśli pojawi się otwarty wakat, na dane stanowisko, rekrutujemy osobę, która odbyła praktyki. W poprzedniej edycji dział zmieniło, aż 7 z 19 praktykantów.
Co decyduje o pozytywnym rozpatrzeniu kandydatury? Jakiej rady mogłabyś udzielić przyszłym potencjalnym praktykantom?
Najważniejsze to się wyróżnić! Nasz pierwszy kontakt z kandydatami to dokumenty aplikacyjne, czyli CV oraz list motywacyjny. I to właśnie o liście często się zapomina, a w nim można zaprezentować się w bardziej swobodny sposób. Może masz ciekawe hobby, o którym warto opowiedzieć? Mierzyłeś się już kiedyś zawodowo lub prywatnie z podobnymi wyzwaniami do tych, których możesz się spodziewać się na praktykach? Tu nie ma złych odpowiedzi. Daj się poznać! Na samej rozmowie bardzo doceniamy szczere zaangażowanie, motywację, pozytywne podejście i wiarę we własne możliwości, czyli jedną z naszych firmowych wartości.
Co Cię zaskoczyło podczas rekrutacji?
Po pierwsze bardzo duży odzew, dostaliśmy dwa razy więcej zgłoszeń niż w poprzednim roku. Bardzo pozytywnie zaskoczyli mnie również sami pracownicy. Miałam okazję ich lepiej poznać, zobaczyć ich pasję i determinację. Niektórym brakowało trochę wiary w siebie, ale odważyli się, spróbowali i wypadli świetnie!
Co pracownicy mogą z niego wynieść dla siebie? Jakie daje możliwości rozwojowe?
Mają szansę na zdobycie doświadczenia w innym zespole, naukę nowych umiejętności i rozwój kompetencji. Podczas trwania programu praktykanci biorą udział w szkoleniach i warsztatach rozwojowych, na przykład z zakresu komunikacji czy poznania cyklu życia produktu. Przede wszystkim jednak jest to nauka w praktyce, podczas wypełniania codziennych obowiązków. W Demant każdy sam parzy swoją kawę, praktykanci mają poważniejsze zadania. Dzięki dostaniu się na praktyki wielu pracowników zyskuje większą pewność siebie i wiarę w swoje możliwości. Mogą także wymieniać się doświadczeniami z praktyk na spotkaniach networkingowych, które obecnie ze względu na pandemię mają charakter online.
Jaki był Twoim zdaniem najtrudniejszy moment praktyk?
Zdecydowanie pandemia i lockdown. W zeszłym roku nagle trzeba było przenieść wszystkie szkolenia, a także pracę działów administracji do strefy on-line. Zniknęła możliwość fizycznego spotkania się ze współpracownikami. Musieliśmy mocno zadbać o to, żeby wszyscy poczuli ducha współpracy i dobrą atmosferę, bo praca zdalna zrodziła wiele wyzwań. W tym roku mieliśmy więcej czasu na przygotowanie programu oraz na wcześniejszą odpowiednią promocję. Wiele osób doceniło fakt, że tak mocno promowaliśmy temat praktyk wewnętrznych i nikt nie czuł się niedoinformowany. Bogatsi o zeszłoroczne doświadczenia na obecną edycję patrzymy z większym spokojem.
Czyli warto wierzyć, że zawsze damy radę?
Zdecydowanie. Zawsze warto próbować, angażować się i dawać z siebie wszystko. Każde doświadczenie nas czegoś uczy, nawet jeśli nie uda nam się osiągnąć celu za pierwszym razem. Najważniejsze to uwierzyć w siebie, znaleźć motywację i chęć do działania. Z takim nastawianiem już teraz planujemy następną edycję praktyk w przyszłym roku! A obecnie trwają rekrutacje na praktyki zewnętrzne. Szczegóły znajdziecie na naszej stronie: https://bit.ly/3eiI7K1